Spotkanie Ajaxu Amsterdam z PSV Einhoven zbliżało się ku końcowemu gwizdku. Piłkarze Ajaxu nie pokazali na boisku nic specjalnego w potyczce z prowadzącym w tabeli PSV, a na tablicy widniał wynik 0:0. Forma Ajaxu często zależy od dyspozycji Suareza, a tego dnia Urugwajczykowi zdecydowanie nie szło, co postanowił wyładować na swoim rywalu.

Suarez po kłótni i przepychance ze środkowym pomocnikiem PSV Otmanem Bakkalem ugryzł go w okolice obojczyka. Ten z bólu aż ugiął się na nogach i błyskawicznie pokazał ślad stojącemu za nim arbitrowi. Suarez został jednak na boisku, a po meczu przeprosił starszego o dwa lata kolegę.

Holenderskie media okrzyknęły Urugwajczyka "Kanibalem Ajaxu" i agitowały klub oraz federacją do wyciągnięcia konsekwencji wobec Suareza. "Drakula", "Akcja Wampira" - to inne tytuły gazet w Holandii. Chociaż zachowanie 23-latka w niewyjaśniony sposób umknęło uwadze arbitra, władze Holenderskiej Federacji Piłki Nożnej (KNVB) już wezwały go przed oblicze Komisji Dyscyplinarnej.

Ukarania Suareza na podstawie zapisu wideo domaga się 84 procent z 44 tysięcy internautów, którzy wzięli udział w sondzie zorganizowanej przez gazetę "De Telegraaf" - pisma, które ochrzciło piłkarza "Kanibalem Ajaxu".
___________________________________________________________________________________________________

Hahaha koleś ładnie wyjechał ..... ale to trzeba być debilem żeby gryźć kogoś na boisku xD